Tym razem trasa we dwoje

Piątek, 25 maja 2007 · Komentarze(1)
Tym razem trasa we dwoje i z przygodami. Czas jazdy to czas czystej jazdy, czyli bez postojow i bez... kwadransa spedzonego na pieszym przeprawianiu sie przez las gdy nagle skonczyla sie droga, a mapa w zaden sposob nie chciala sie zgadzac z rzeczywistoscia. Ale na szczescie udalo nam sie calo i szczesliwie powrocic :)

Plan trasy: pierwsza czesc trasy to kopia poprzedniej wycieczki, a pozniej las osobowicki i las redzinski.

Szczegolowa trasa: WGM -> most milenijny -> w prawo na wal nad Odra -> prosto wzdluz niebieskiego plotu -> w prawo razem z plotem i za 100 m. w prawo w strone zatoczki -> polnocna (prawa) strona zatoczki az do miejsca gdzie laczy sie z Odra -> w prawo z powrotem na wal (leniwi moga jechac caly czas walem, ale zatoczka jest naprawde warta zboczenia kawalek) -> walem az do pierwszego zjazdu w prawo, ktorym dojezdzamy do ulicy Osobowickiej -> kilkaset metrow wzdluz ulicy -> w prawo przy polnocnym (prawym) parkingu -> glowna aleja parku osobowickiego do zabytkowego kosciola -> powrot ta sama alejka do ul. osobowickiej i dalej na wal w miejscu w ktorym z niego zjechalismy -> dalej prosto trasa nad Odra -> Jaz Redzinski (przyspieszamy ze wzgledu na zapachy :) ) -> przecinamy skrzyzowanie z droga i dalej prosto wzdluz Odry -> dojezdzamy do Lasku Redzinskiego -> my trzymalismy sie caly czas jak najblizej brzegu rzeki, co bylo bledem, bo sciezka w pewnym momencie sie urwala a my wyladowalismy w srodku lasu wsrod zwalonych drzew i trawy po pas -> radze zamiast tego wybrac jeden ze zjadow w prawo prowadzacych do serca lasku, gdzie biegnie piekna sciezka dla rowerzystow -> dojazd do miejsca gdzie mala rzeczka wpada do Odry -> popas i powrot ta sama trasa w wersji z droga rowerowa przez las redzinski zamiast bladzenia po lesie :)
I oczywiscie na koniec pare zdjec:

glowna aleja lasku osobowickiego i... autor tegoz bloga we wlasnej (duzej) osobie :)


Jaz Redzinski


W poblizu Jazu na obiad wyszedl sobie taki jegomosc


Kulminacyjne miejsce Lasku Redzinskiego - mala rzeczka konczy swoj piekny bieg w wiekszej siostrze Odrze


Odpoczynek w trawie. Partnerka wycieczki (i nie tylko) wraz z rowerami.

Komentarze (1)

Ładne zdjęcia, czekamy na następne :)

Shogun 09:48 sobota, 26 maja 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asasi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]